sobota, 6 lipca 2013

Przedstawiam dwudziestego piątego Pepka

Po dokładnym przeliczeniu okazało się, że Pepków powstało już 25. Ostatnią jest Pastelka. Imię powstało od pastelowych kolorków. Ponieważ posiada puenty, uszyję jej spódniczkę TUTU i będzie wyglądać jak prawdziwa baletnica, no może troszkę nie dbająca o linię ;) Baletnica 18-go lipca wyjedzie do Dąbrowy Górniczej, gdzie zamieszka u małej Naduni, która jeszcze nie wie o istnieniu Pastelki.

Pastelka z malutką siostrzyczką.Picytrynian powstał przed Pastelką. Jak łatwo się domyśleć to ten ze stopami w kształcie cytryn :) Jest lekko zawstydzony, ponieważ mimo niskiego wzrostu ma największe stopy w całej rodzinie. Trzy Pmaluszki nie mają indywidualnych imion :(  Jakoś nic mi nie przychodzi do głowy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz