Zaczytany Pepinek. Tak polubił książki, że wraz z nimi powędrował do Czeladzi, gdzie zamieszkał z wesołym chłopcem, zwanym Maćkiem.
Predek z powodzeniem hoduje gaik cytrynowy. Doceniłam jego ogrodnicze zapędy i dlatego pozwoliłam mu wyprowadzić się do domu z ogrodem.
Prózia od zawsze była słodziakiem. Inaczej patrzy na świat (jakoś tak głębiej hi hi hi, a to za sprawą inaczej osadzonych oczu). Tu jeszcze bez wnętrza, bez rąk i stóp, a już z uroczą minką...
Pczterdziestka od początku ma nietęgą minę. Nie dziwię się - od urodzenia jest czterdziestką. A to pech! Zamieszkała z prawdziwą czterdziestką, która jednak miała szczęście przez wiele lat być młodszą...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz