Prince doleciał szczęśliwie do Londynu. Zamieszkał chwilowo u krewnych: Plilusia i Puszaka. W poniedziałek zostanie przekazany Lamii.
Zdjęcia autorstwa Agatki - ale ładnie wszyscy wyszli - jestem pod wrażeniem...
Prince, jak widać, czuje się świetnie. Nie wiem czy bardziej jest wyluzowany, czy trzyma fason.
Czasem się zaduma nad przyszłością.
I na wszelki wypadek namówił pozostałą dwójkę na jeszcze jedno zdjęcie. Chyba trudno będzie im się rozstać... Oj, będzie przykro...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz